poniedziałek, 7 sierpnia 2017

G. Orwell "Folwark zwierzęcy"

Folwark zwierzęcy
George Orwell




 
Wydawnictwo: Muza
Tytuł oryginału: Animal Farm
Tłumaczenie: Bartłomiej Zborski
Liczba stron: 132
Cena sugerowana: 14,99 zł 







Wyobraźcie sobie fermę. Taką zwykłą. Najprostszą. Taką, którą nadal można spotkać na każdych peryferiach, wsiach. Pełno zwierząt. Przeróżnych. Poczynając od świń, ptactwa... aż po konie... Każdemu przed oczami staje teraz miły obraz posiadłości, jakiś wiatrak, jakaś stodoła. Odgłosy natury. Ludzie zajmujący się tym wszystkim. Ale... hola, hola! A gdyby tak role zostały odwrócone i nagle, to zwierzęta przejęłyby kontrolę nad wszystkim? Do czego doprowadzi poczucie wyższości? Ilu kłamstw potrzeba, aby całkowicie zniszczyć zaufanie i sprawić, aby stworzenie całkowicie pogubiło się w myślach i wspomnieniach? Co będzie musiało się wydarzyć, aby przynajmniej większość ocknęła się z amoku?
"Wszystkie zwierzęta są równe,
ale niektóre zwierzęta
są równiejsze od innych."
Ktoś by pomyślał, co ciekawego można wyczytać z takiej niepozornej książeczki. Dużo. Nawet nie tyle, co przeczytać, a zrozumieć. Bo właśnie o to chodzi w "Folwarku zwierzęcym". Tu nie liczy się ilość stron, a zawarty przekaz. I to właśnie nad tym przekazem, na dłużej pochylimy czoła.
"Słabi czy silni, mądrzy czy nierozgarnięci, wszyscy jesteśmy braćmi."
"Folwark zwierzęcy", to historia której głównym celem było zdemaskowanie sowieckiego mitu. Dlaczego wspominam o Rosji? Ponieważ dzieło Orwella dotyczy polityki głównie tego państwa. Ci z Was, którzy znają historię bardzo dobrze, wiedzą, co mam na myśli. Nietrudno jest tutaj znaleźć podobieństwa do takich postaci jak Józef Stalin, Lew Trocki i Włodzimierz Lenin. To właśnie oni, ich czyny oraz podejście do pozostałych ludzi są tutaj ukazane. Ponadto w dziele Orwella, możemy dostrzec Adolfa Hitlera, Mikołaja II... I wielu innych. Czytając "Folwark..." miejcie oczy i umysł szeroko otwarte ;)
"(...) nadeszły czasy, gdy każdy boi się mówić prawdę, wszędzie włóczą się okrutne, warczące psy i trzeba patrzeć, jak towarzyszom przyznającym się do ohydnych zbrodni rozszarpuje się gardła."
Dzisiejsza pozycja, to istna klasyka. Klasyka, która pokazuje nam, jak wiele złego może z nami zrobić władza. Tak naprawdę, kiedy tylko poczujemy ją na własnej skórze... większość z nas zapragnie więcej, popadnie w obłęd. Opowieść o szacunku, a raczej jego braku, głupocie, sprycie, kłamstwach, oszustwach... Poruszająca historia, dająca do myślenia. Ponadczasowa, zawsze wpasowuje się w dany okres życia ludzi, polityki. Nie trzeba dodawać nic więcej. Po prostu, gdy poczujecie, że to odpowiedni moment... sięgnijcie. Bo warto.
"Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."

6 komentarzy:

  1. ,,Folwark zwierzęcy" mam w planach od dawna. Mam nadzieję, że niebawem po nia sięgnę, ponieważ naprawdę ta książka mnie ciekawi:)
    https://ksiazkiwidzianeoczaminatalii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce i w sumie nic dziwnego, bo to nie moje klimaty :)
    KLAUDIALISIECKA BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Ksiazka bardzo mnie ciekawi ale nie wiem czy sie skusze bo mam duzo do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tą pozycję mam już od dłuższego czasu w planach. Mam nadzieję, że w końcu po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tę książkę dawno temu po angielsku na olimpiadę, na mnie również wywarła duże wrażenie. Jeśli jeszcze nie czytałaś polecam też Rok 1984 tego samego autora :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam kiedyś. Ta książka jest zawsze aktualne. NA początku wszystko wygląda pięknie, a wychodzi jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń